czwartek, 24 sierpnia 2017

Wegetariańskie Burgery

 Burgery Buraczane

Od trzech miesięcy nie jem mięsa więc staram się urozmaicać  posiłki tak  żeby była różnorodność w smaku i w substancjach odżywczych. Dbam o to, żeby dostarczyć do organizmu to czego już nie dostarczam z mięsa. Burak czerwony zawiera sporo wapnia, żelaza ,fosforu i potasu a także witaminy A i kwasu foliowego. Zawiera też betaninę jest to antyutleniacz chroniący komórki przed działaniem wolnych rodników. Buraki mają działanie zasadotwórcze czyli pomagają w odkwaszeniu organizmu. 
Gdy coś jem lubię wiedzieć jaki to ma wpływ na mój organizm. W tym daniu zaskoczył mnie smak pieczonych buraków, których nigdy wcześniej nie jadłam - są pyszne :) 

No to tyle wstępu teraz przepis ;) 

Składniki 
3 duże buraki czerwone
1 szklanka kaszy jaglanej
1 duża czerwona cebula
5 ząbków czosnku (lubię jak jest dużo czosnku)
1/2 szklanki ziaren słonecznika
1 niepełna szklanka mąki pełnoziarnistej
1/3 szklanki oliwy z oliwek
2 łyżki ciemnego sosu sojowego
1 łyżeczka kolendry
1 łyżeczka pieprzu Cayenne
1 łyżeczka soli
Do smaku pieprz, curry, oregano,         kurkuma

Przygotowanie
Buraki razem ze skórką upiecz w piekarniku. Jeśli masz duże buraki to będą potrzebowały 90 minut w temperaturze 200 stopni i przy termoobiegu. Mniejsze mogą być gotowe już po 60-ciu minutach. Sprawdzam czy są gotowe po tym jak odeszła od buraka skórka.


  • Piekarnik nagrzej do 200 stopni Celsjusza.

  • Obierz upieczone buraki ze skórki i zetrzyj na tarce o grubych oczkach. Cebulę posiekaj naprawdę drobno. 

  • Czosnek posiekaj bardzo drobno lub zetrzyj na tarce. 

  • Posmaruj patelnię oliwą i podpraż ziarna słonecznika.

  • Wszystkie składniki przełóż do dużej miski i wymieszaj dokładnie. Dodaj zioła i przyprawy.

  • Formuj zgrabne burgery i układaj na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. 

  • Piecz ok. 10 minut góra - dół bez termoobiegu + 5 minut z termoobiegiem po czym przewróć burgery na drugą stronę i znowu piecz ok. 10 minut góra-dół bez termoobiegu +5 minut z termoobiegiem. Kotlety powinny mieć twardą i chrupiącą skórkę. 


  • Podawaj z podpieczonymi bułkami oraz warzywami i sosami, jakimi lubisz najbardziej :)
    Dla rodziny zrobiłam zwykły sos czosnkowy z majonezu, jogurtu greckiego i czosnku a dla siebie sos z awokado i czosnku tak, żeby było już całkowicie vege :)
    Smacznego :) 

    To moje pierwsze wegeburgery, całej rodzinie bardzo smakowały. Pierwszego dnia gdy je zrobiłam a zrobiłam tylko dla siebie, mąż z córką ze względu na unoszący się w domu zapach a potem wygląd i moje mruczenie przy jedzeniu skusili się, więc była to u nas kolacja - sam burger z pomidorem i ogórkiem a na drugi dzień obiadek z bułką grahamką, pomidorkiem, cebulką i sałatą.
    Jestem pewna, że ten przepis będzie jeszcze u mnie modyfikowany ale póki co bardzo polecam. Myślę, że gdybym nie uprzedziła rodziny, że podaje im wegetariańskiego burgera podając go w bułce nie rozpoznaliby, że jest to wegański burger bez mięsa.


    Wczoraj zostało mi trochę "surowego mięska buraczanego" więc schowałam do lodówki i dzisiaj na obiadek znowu uformowałam kotleciki i upiekłam. Zrobiłam ziemniaczki i młodą kapustkę a na nią położyłam upieczonego burgera i polałam tradycyjnym sosem czosnkowym (nie jestem weganką póki co jem nabiał ) Smak burgera na drugi dzień powala jeszcze bardziej, te wszystkie zioła i wszystko razem przez noc przegryzło się sobą i dziś było jeszcze lepsze w smaku niż wczoraj no a na tej kapustce i z sosem po prostu pyszne i zdecydowanie będzie to moje najlepsze danie wegetariańsko - burgerowe :)





    Brak komentarzy:

    Prześlij komentarz